mall of the emirates

Wstaliśmy o 9 rano. Błyskawiczne śniadanie i ruszyliśmy do „The Observatory” – restauracji w Mariottcie na 52 piętrze, z której widać w całości słynną, usypaną sztucznie „palmę” – The Palm Jumeirah. Po wejściu do przepięknego holu ochroniarz poinformował nas, iż restaurację otwierają o 12. Było koło 11, dlatego postanowiliśmy zmienić nasze plany. Poszliśmy szybko na metro, aby pojechać do „Mall of the Emirates” – centrum handlowego, w którym znajduje się… stok narciarski! Super miejsce. Dla dorosłych jak i dzieci. Oprócz możliwości jazdy na nartach – dzieci mogą bawić się w śniegu lepiąc bałwany w stworzonej w tym miejscu zimowej ‘wiosce’. Natomiast na 3 piętrze obok stoku znajduje się „Magic Planet” – istny raj dla dzieci. Mnóstwo automatów do gier oraz maszyn rodem z wesołego miasteczka.

12735969_1162197290458274_469035278_n
Mall of the Emirates
12746306_1162197357124934_1955263178_n
Ski Dubai w Mall of the Emirates

Następnie pojechaliśmy do Marriotu, aby w końcu zobaczyć słynną palmę. Na 52 piętrze szybko udało się nam znaleźć wolny stolik i zrobić fotki przez przeszkloną ścianę. Widok niesamowity, ale aparat nie oddaje piękna i fantazji tego miejsca. Po paru chwilach udaliśmy się z powrotem do windy na dół – wyszło świetnie, ponieważ nie musieliśmy niczego zamawiać w tej, zapewne drogiej, restauracji 🙂

12736694_1162197377124932_2131352627_o
Widok z 52 piętra na The Palm Jumeirah

Było już po południu i doskwierał nam głód, dlatego zaczęliśmy szukać McDonalda. Najlepiej więc, było pojechać do centrum handlowego. Nie chcieliśmy 2 razy odwiedzać tego samego miejsca, więc zdecydowaliśmy się na Ibn Battuta Mall. Jak się okazało był to świetny wybór. Z pewnością najbardziej klimatyczne i najmniej zatłoczone centrum handlowe, jakie odwiedziliśmy. Ibn Battuta Mall to tematyczne miejsce, poświęcone podróżom Ibn Battuty.

Po fast-foodzie wróciliśmy  do mieszkania. Szybko się ogarnęliśmy i ruszyliśmy na plażę. Jest ona usytuowana 5 min spaceru od naszego apartamentu. Po drodze jest słynny ‘deptak’ Marina Walk – jest tu mnóstwo ekskluzywnych sklepów, butików, restauracji oraz hoteli. Na plaży spędziliśmy około 2 godzin, było już dosyć późno, dlatego woda była trochę za zimna, aby się kąpać, ale i tak było super.

Długi, trochę meczący dzień, dlatego po szybkim prysznicu poszliśmy spać, aby mieć siłę na kolejny dzień!

Udostępnij ten wpis, będzie nam miło!
Share on facebook
Share on twitter
Share on pinterest
Share on linkedin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O nas

Nasza przygoda z podróżowaniem zaczęła się w 2014 roku od szybkiego jednodniowego tripa do Brukseli. Decyzję o wyjeździe podjęliśmy w kilka minut. Ten, kto powiedział, że podróżowanie uzależnia miał rację! Od tamtej pory zwiedzaliśmy świat regularnie. W 2019 dołączył do naszego teamu – Julian, nasz syn. W taki sposób zaczęliśmy podróżować z dzieckiem, nie zwalniając tempa.

Social Media

Newsletter

Zapisz się na newsletter

Dowiedz się jak tanio podróżować z dzieckiem