coron nasz raj

Coron to czwarte miasteczko jakie zobaczyliśmy na Palawanie. Znajduje się na wyspie Busuanga i nie należy go mylić z Coron Island, który zresztą znajduje się całkiem niedaleko. Tutaj kończymy pierwszy rozdział naszej podróży, więc czas na podsumowanie. 

coron

Zgodnie stwierdziliśmy, że to właśnie tutaj znajdują się najpiękniejsze wyspy, laguny i miejsca do nurkowania czy snurkowania. DCIM100MEDIA

Ludzie są tu przyjaźnie nastawieni sami od siebie, a nie po to, żeby zachęcać do zakupu jakiegoś produktu. To tutaj najbardziej zżyliśmy się z Filipinami i poznaliśmy tutejsze życie. 

Pomogło nam to, że Coron jest niewielki, więc szybko udało się w nim zaaklimatyzować i poznać co gdzie jest. Mieliśmy zapewniony dostęp do sprawnego bankomatu, w przeciwieństwie do El Nido. Poza tym miasteczko to jest najczystsze z tych, które do tej pory poznaliśmy oraz najtańsze. 

Co robić w Coronie? 

Przede wszystkim odpoczywać i jeździć na wycieczki. Miasteczko ma tę wadę, że samo w sobie nie ma pięknych plaż, ale Island Hopping wynagradza wszystko. 

  coron3

fb

Biura oferują kilka opcji: Tour A, Tour B, Tour Ultimate itp. Każda z Tour oferuje pewien pakiet wysp i miejsc do zobaczenia . 

My skorzystaliśmy z Tour A i Tour B. Wycieczka Ultimate oferowała zobaczenie wszystkiego w jeden dzień, ale my woleliśmy rozkoszować się widokami przez dłuższy czas, a nie robienie wszystkiego na wariata. 

coron5
CYC Beach

Wycieczka “A” kosztowała nas zaledwie 750 peso od osoby. Zobaczyliśmy podczas niej najpiękniejszą plażę na środku oceanu z widokiem na dwukolorową wodę tzw. CYC Beach, oglądaliśmy cudowną rafę koralową Coral Garden i najczystsze jezioro w całej Azji – Kayangan Lake. Widać było z niego całe dno wraz ze szczegółami mimo ogromnej głębokości – 15 metrów. 

coron9
Kayangan Lake

Przy Turze B nam się trochę poszczęściło. Zapłaciliśmy 950 peso od osoby, a pojechaliśmy na wycieczkę wartą 1800 peso. Organizatorom zabrakło osób do Tour B. Zabrali nas więc na wycieczkę Ultimate i zobaczyliśmy wszystko to co mieliśmy, a oprócz tego dodatkowe atrakcje całkowicie za darmo. I tym razem widoki zaparły nam dech w piersiach. Kąpaliśmy się w cudownym jeziorze Baracuda Lake.

coron2Oglądaliśmy Twin Lagoon i płynąc mieliśmy okazję na własnej skórze przekonać się jaka przyroda potrafi być zaskakująca. Woda przy wierzchu była zimna, natomiast na dole ciepła. Nurkowaliśmy, aby zobaczyć Skeleton Wrack – wrak amerykańskiego statku z czasów II wojny światowej. 

coron10

Podróż do Coronu zapamiętamy do końca życia. To prawdopodobnie najpiękniejsze miejsce na świecie. 

coron7

Udostępnij ten wpis, będzie nam miło!
Share on facebook
Share on twitter
Share on pinterest
Share on linkedin

2 Responses

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O nas

Nasza przygoda z podróżowaniem zaczęła się w 2014 roku od szybkiego jednodniowego tripa do Brukseli. Decyzję o wyjeździe podjęliśmy w kilka minut. Ten, kto powiedział, że podróżowanie uzależnia miał rację! Od tamtej pory zwiedzaliśmy świat regularnie. W 2019 dołączył do naszego teamu – Julian, nasz syn. W taki sposób zaczęliśmy podróżować z dzieckiem, nie zwalniając tempa.

Social Media

Newsletter

Zapisz się na newsletter

Dowiedz się jak tanio podróżować z dzieckiem